W samym sercu stolicy tuż obok ulicy Marszałkowskiej, przy coraz piękniejszej ulicy Próżnej mieści się tajska restauracja San Thai Original Thai Cuisine. W tym bardzo przyjemnie urządzonym lokalu spróbujecie prawdziwej orientalnej kuchni, która uwodzi swoimi zapachami, smakami i kolorami. W kuchni rządzą Tajowie, a pięknie i apetycznie podane dania bardzo nas zachęcają do ich spróbowania.
W San Thai pojawiamy się wczesnym sobotnim popołudniem, jest tu jeszcze pustawo, ale dosłownie w kilka minut po naszym przyjściu lokal zapełnia się całkowicie. Jest tu sporo cudzoziemców, a także twarze znane nam z telewizji i nie tylko.
Czego się możecie spodziewać po przekroczeniu progu tej restauracji? O tym w dzisiejszym wpisie.
San Thai działa w Warszawie od marca 2017 roku, jego właścicielem jest p. Sandro Chądzyński. Pan Sandro od 16-tu lat jest związany z gastronomią, a od sześciu z kuchnia tajską. Lokal nie jest zbyt duży, ale jest bardzo przestronny i urządzony ze smakiem, bez zbędnego przeładowania przedmiotami. Z różnych stron lokalu spoglądają na nas figurki Buddy.
W kuchni rządzą Tajowie, co gwarantuje autentyczność podawanych tu dań. Zdecydowanie czujemy to w potraw tutaj serwowanych.
Jak mówią właściciele San Thai "Uwiedzeni kolorytem oraz finezyjnymi, często zaskakującymi, połączeniami smaków, jakie oferuje kuchnia tajska, zapragnęliśmy stworzyć w sercu Polski, w centrum Warszawy, tętniącą życiem przestrzeń kulinarną o orientalnym charakterze. Powstała w ten sposób restauracja tajska pozwala przenieść się do świata aromatycznych przypraw, owoców morza, soczystych mięs i oryginalnych dodatków."
Warto też podkreślić profesjonalną obsługę tego lokalu. Mimo, że po kilku minutach od naszego przyjścia lokal zapełnia się prawie całkowicie, goście są obsługiwane bardzo sprawnie. W każdej chwili można liczyć też na ich pomoc czy doradztwo. Żadne danie ani ich składnik nie są dla nich tajemnicą, co się bardzo ceni, a niestety nie zawsze jest takie oczywiste w naszych lokalach. Warto też wspomnieć, że restauracja San Thai zdobyła w tym roku "Złoty Widelec". Jest to konkurs, który polega na wyłonieniu najlepszych miejsc gastronomicznych w Warszawie. Jury przez parę tygodni odwiedza restauracje, które przystąpiły do tej rywalizacji i ocenia jakość serwowanych potraw, estetyki lokalu, obsługi, efektowności podania oraz inne czynniki.
Na naszym stole pojawiają się przekąski:
- KIEW NUANG ( domowe pierożki WON TON na parze faszerowane wieprzowiną, podane z pysznym sosem. Pierożki są bardzo delikatne, a farsz mięsny miękki i aromatyczny
- GUNG PAD PRIK KLUAR ( , czyli przepyszne lekko pikantne smażone krewetki z imbirem, chilli, czosnkiem i kolendrą. Jakie to było doskonałe!
- POH PIA SOD ( czyli mix warzyw i mango zawinięty w papier ryżowy, podany z sosem na bazie octu i cukru z dodatkiem sezamu. Rollsy cieszą nasze oczy, są pięknie i kolorowe, a przy okazji wspaniale chrupią i smakują.
Po przystawkach przychodzi kolej na zupy. Ja wybieram moją ulubioną Tom kha z kurczakiem, a kelner poleca nam jeszcze zupę z kaczki.
- TOM KHA, tradycyjna tajska zupa z mlekiem kokosowym, trawą cytrynową, grzybami, galangalem, pomidorkami cherry i świeżą kolendrą. Do wyboru mamy GAI (kurczak) – 20 zł, GUNG (krewetki) – 25 zł i TOFU – 20 zł. Zupa jest obłędna, taka jaką uwielbiam, kremowa i intensywna, a wszystkie aromaty i smaki doskonale się uzupełniają.
- GUAY TIAW PET ( , to zupa z kaczki z makaronem ryżowym, sosem sojowym i szczypiorkiem. Bardzo esencjonalna z lekką nuty słodyczy i korzennych przypraw.
Potem kolej na dania główne. Na naszym stole nie może oczywiście zabraknąć tutejszego pad thaia.
- PAD THAI, czyli smażony makaron ryżowy z warzywami, orzeszkami ziemnymi, jajkiem, kiełkami i limonką dostępny w wersji GAI (kurczak) – 33 zł, TOFU – 31 zł i GUNG (krewetki) – 39 zł
- PLA DORADA (, czyli cała smażona dorada w słodkim sosie chilli, podana z jaśminowym ryżem
- KANG LUANG, czyli żółte curry z mlekiem kokosowym, warzywami, które jest dostępne w wersji GAI – 34 zł, GUNG (krewetki) – 45 zł i PED (kaczka) – 42 zł. Curry podawane jest z dodatkiem ryżu jaśminowego.
Warto wspomnieć, że pasty curry przygotowywane są tu na miejscu. Do wyboru są trzy rodzaje: czerwone (ostre), zielone (średnie) i żółte (łagodne).
Jak wiadomo, na deser zawsze jest miejsce, więc mimo, iż pękamy w szwach zamawiamy:
- Perły z tapioką z mlekiem kokosowym i granatem (18 zł)
- STICKY RICE MANGO ( Świeże mango z ryżem i mlekiem kokosowym
W trakcie naszej wizyty w San Thai raczymy się także aromatyczną herbatą imbirową i lemoniadą z mango. Do deseru natomiast pijemy pyszną kawę.
O tak, to było cudowne doświadczenie kulinarne! Z ogromną przyjemnością wrócę tutaj, aby spróbować jeszcze innych dań z karty. Bardzo jestem ich ciekawa. A Wam serdecznie polecamy ten lokal, zjecie tu prawdziwą tajską kuchnię, przygotowywaną przez Tajów, z całą paletą przypisanych jej smaków, kolorów i aromatów.
San Thai Original Thai Cuisine
Warszawa, ul. Próżna 10
tel. 577 607 775
Godziny otwarcia:
https://restauracjasanthai.pl/